Robiąc zakupy w sklepie, pierwsze,
co powinno zwrócić naszą uwagę to przydatność do spożycia. Niestety data,
którą spotykamy na opakowaniach produktów żywnościowych, nie zawsze oznacza to
samo. Jest tak dlatego, że producenci używają różniących się
znaczeniowo zwrotów, które potrafią nam nieźle zamącić w głowie. Jednak bez
nich sama data przydatności nie jest pełną informacją.
Dla nas konsumentów ważna jest umiejętność rozumienia informacji
podanych na etykietach produktów spożywczych po to, by ich spożywanie było
bezpieczne dla zdrowia. Na opakowaniach produktów można się spotkać się z
takimi określeniami:
„Należy spożyć do…” –
czyli inaczej termin przydatności do
spożycia. Podawany jest w przypadku produktów spożywczych, które łatwo się
psują. Wskazana data określa termin, po upływie którego produkt spożywczy nie
nadaje się do wykorzystania, a więc nie można go spożywać. Spożycie takiego
produktu po upływie terminu przydatności naraża nas na poważne ryzyko
zdrowotne! Określenie to można najczęściej znaleźć na najmniej trwałych
produktach typu: mięso, produkty garmażeryjne, schłodzone potrawy gotowe do
spożycia, soki niepasteryzowane, mleko czy produkty mleczne niesterylizowane. Dodatkowo
trzeba pamiętać, że wskazana na opakowaniu data odnosi się tylko do sytuacji, w
której produkt był przechowywany we wskazany przez producenta sposób. Jeśli
było inaczej – produkt może być już nieprzydatny do spożycia zdecydowanie
wcześniej niż wskazuje na to data.
„Najlepiej spożyć do…” – termin ten nie powinien znajdować się już na produktach. Dawał nam informację, że po tej dacie w produkcie mogą się rozwinąć
drobnoustroje chorobotwórcze – tym samym produkt staje się dla nas
niebezpieczny. Jego teraźniejszym odpowiednikiem jest „Należy spożyć do…”.
„Najlepiej spożyć przed…” lub „Najlepiej spożyć przed końcem…” – tzw. data minimalnej trwałości, do której prawidłowo przechowywany
produkt zachowuje swoje właściwości. Dokładnym znaczeniem w tym przypadku jest
to, że po upływie terminu ważności producent nie gwarantuje już, że produkt będzie utrzymywał tę samą jakość,
którą ma produkt świeży. Co za tym idzie – zarówno smak, kolor jak i zapach
mogą odbiegać od tego, czego oczekujemy od produktu. Taki produkt jest jednak nadal zdatny do
spożycia. Producenci nie mają
wymogu oznaczania datą minimalnej trwałości produktów takich jak: świeże owoce
i warzywa, sól kuchenna, cukier w stanie stałym, ocet, wyroby piekarnicze i
cukiernicze, napoje o zawartości alkoholu wynoszącej 10% objętości i więcej.
Co więcej, Unia Europejska zamierza wprowadzić nowe regulacje, które
spowodują, że niektóre produkty nie będą musiały posiadać terminu ważności. Dotyczyć to będzie m.in. ryżu,
makaronów, kawy, herbaty, soli, cukru, octu, kasz czy dżemów. Na liście prawdopodobnie
znajdą się również m.in. konserwy rybne, salami, miód, sery żółte, pikle, suche
kiełbasy oraz sałatki delikatesowe. Komisja Europejska chce, aby konsumenci
sami oceniali, czy produkty z tej listy będą się nadawać do spożycia.
Oznacza to, że śmiało możemy otworzyć "przeterminowaną"
paczkę makaronu czy ryżu i wrzucić zawartość do garnka. Jeśli dany produkt jest
przechowywany w odpowiedniej temperaturze, może przetrwać znacznie dłużej, niż informuje
data na opakowaniu. Strona USA Emergency Supply podaje, że brązowy ryż w odpowiedniej temperaturze może leżeć nawet 30
lat, a producenci twierdzą, że pół roku. W tej kwestii, ważną rolę odgrywa
opakowanie surowca. Ryż w plastikowej torebce będzie dłużej nadawał się do
spożycia niż ryż w opakowaniu papierowym. Można również przechowywać go w uszczelnionych
słoikach - im mniejsza ingerencja z zewnątrz, tym lepiej.
Dżemy i inne przetwory warzywno - owocowe także mają dłuższą przydatność, niż wskazywałaby data na opakowaniu. W dużej mierze jest to zasługa cukrów (ewentualnie soli, jak w przypadku ogórków kiszonych), które mają doskonałe właściwości konserwujące. Oczywiście muszą one być naprawdę szczelnie zapakowane.
Dlatego
uważnie czytajmy etykiety i nie dajmy się oszukać producentom, którzy w wielu
przypadkach specjalnie skracają okres przydatności do spożycia, dzięki czemu
zarabiają na nas jeszcze więcej pieniędzy!
Podczas pisania artykułu korzystałam z takich stron internetowych:
- www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/najlepiej-spozyc-przed-i-nalezy-spozyc-do-daty-waznosci-na-opakowaniac_41667.html
- dietetycy.org.pl/najlepiej-spozyc-przed-termin-przydatnosci-spozycia/
- dziecisawazne.pl/jak-czytac-etykiety/
- www.polskieradio.pl/130/3153/Artykul/1149067,Najlepiej-spozyc-przed%E2%80%A6
- www.1000dni.pl/jak-wybrac-zywnosc-dla-dziecka/231-%25e2%2580%259enalezy-spozyc-do%25e2%2580%259d-i-%25e2%2580%259enajlepiej-spozyc-przed%25e2%2580%259d-%25e#
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz