Nigdy
nie lubiłam owsianki, kojarzyła mi się z mdłym smakiem i mało atrakcyjnym
wyglądem. Jednak pewnego dnia, po przeczytaniu wielu artykułów i publikacji na
jej temat, zaczęłam eksperymentować. W końcu to najtańszy środek na to, aby być
zdrowym i pięknym! Dlaczego? Ponieważ owsianka na śniadanie to doskonały pomysł dla osób
będących na diecie (wspaniale usprawnia metabolizm). Potrawa przygotowywana na mleku jest doceniana przez sportowców jako źródło energii, a
lekarze uważają ją za najlepsze lekarstwo. Owies ma także działanie
odmładzające, przez co stosowany jest przez wiele kobiet dbających o swoją
urodę.
No dobrze, tylko jak się do niej przekonać? Odpowiedź jest
prosta: eksperymentować, eksperymentować i jeszcze raz eksperymentować! Można
ją gotować na wodzie (wg. mnie najlepsza) lub na dowolnym mleku. Nie bójmy się
dodawać różnych przypraw: cynamonu, kardamonu, imbiru czy goździków. Eksperymentujmy również z różnymi płatkami
zbożowymi: orkiszowymi, pszennymi, żytnimi
a nawet gryczanymi. Ale uwaga! Wybierajmy płatki zwykłe. Te błyskawiczne,
ogólnie dostępne, wcale nie są najlepsze. Jednak najwięcej smaku dodają jej
owoce: jabłka, gruszki, borówki, maliny czy truskawki. Samo zdrowie!
Moja wersja aromatycznej i pysznej owsianki stała się
podstawą prawie każdego śniadania. Zaobserwowałam, że świetnie się po niej
czuję, moja cera nabrała blasku, układ trawienny pracuje bez zarzutów i co
najważniejsze – nie czuję głodu przez długi, długi czas! Oto przepis na prostą i szybką owsiankę z jabłkiem.
Składniki
(dla jednej osoby):
- 2 garści płatków owsianych
- jedno jabłko
- pół łyżeczki cynamonu
- szczypta kardamonu
- kilka jagód goji
Wykonanie:
Jabłko kroimy w kostkę, wrzucamy do rondelka, zalewamy wodą i
gotujemy przez ok. 5 min. W tym czasie dodajemy cynamon, imbir i jagody goji.
Kiedy kawałki jabłka będą już miękkie, dodajemy płatki i gotujemy dotąd, aż ich
konsystencja będzie nam odpowiadała (ja lubię lekko podgotowane, z widocznym
kształtem płatków). Przekładamy do miski
i gotowe!
P.S.
Moją
owsiankę przygotowuję bez dodatku substancji słodzących. Jeśli koniecznie
potrzebujecie czegoś słodkiego to
użyjcie miodu lub soku np. z malin, truskawek.
Cześć Karolina,
OdpowiedzUsuńJakiego cynamonu dodajesz (pytam o odmianę)?
Ogólnie dostępna odmiana Cassia może być bardzo niebezpieczna ze względu na wysoką zawartość kumaryny.
Pozdrawiam!
Ja swój cynamon kupiłam w sklepie z przyprawami w Bochni na ul. Różanej. Niestety nie wiem jaka to odmiana, ale przy najbliższej okazji się dowiem!
Usuńpyszny i pożywny początek dnia!
OdpowiedzUsuń