Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 5 sierpnia 2015

O ketchupie słów kilka

W Polsce ketchup to jeden z najpopularniejszych dodatków do grilla, kanapek czy dań obiadowych. Spożywamy ok. 1kg ketchupu rocznie, 80% Polaków ma go w swojej lodówce, a co trzeci zjada ketchup codziennie. Najchętniej sięgamy po ten gęsty i intensywnie czerwony, choć współczesna gama smaków i rodzajów nie ułatwia nam wyboru.


Trochę historii
Ketchup w naszej kuchni pojawił się stosunkowo niedawno i zrobił oszałamiającą furorę dzięki popularności fast foodów. Jego pierwotną recepturę wymyślono w Chinach, gdzie stosowano go jako octowa marynata do ryb. W XVII wieku przepis przywędrował do Europy, a w XIX dotarł do Ameryki. Tutaj recepturę zmodyfikował Henry John Heinz – właściciel H. J. Heinz Company i wprowadził na rynek jako Tomato Ketchup. Do dziś ketchup Heinz to jeden z najpopularniejszych ketchupów na całym świecie.
                                              
Czy ketchup jest zdrowy?
Ketchup wytwarzany z dużej ilości pomidorów oraz minimalnej zawartości wszelkich ulepszaczy jest produktem prozdrowotnym. Dlaczego? Ponieważ pomidor to jeden z niewielu warzyw, który po obróbce termicznej nie traci swoich cennych właściwości, a nawet je zyskuje! Mowa tu o magicznym składniku – likopenie, którego przyswajalność zwiększa się podczas pasteryzacji. Jego poziom w przetworach jest nawet 2-3 razy wyższy niż po zjedzeniu świeżych pomidorów. W naszej diecie powinniśmy często sięgać po likopen, ponieważ posiada on niesamowite właściwości. Działa przeciwnowotworowo, opóźnia procesy starzenia a także chroni nas przed zawałem serca, cukrzycą, wylewem i innymi problemami kardiologicznymi. W przypadku mężczyzn ketchup przyczynia się również do zmniejszenia ryzyka zachorowań na nowotwór prostaty. Co więcej, zawarte w nim witaminy C i E wspomagają i wzmacniają naszą odporność.

Jaki ketchup wybrać i który jest najlepszy?
Ketchup może być zrobiony z pomidorów albo koncentratu pomidorowego. Który będzie lepszy? Ten z koncentratu, ponieważ ma więcej pomidorów, mniej wody (bo została odparowana) i więcej likopenu. W 100g ketchupu jest średnio 17mg likopenu (ale wszystko zależy od ilości użytych pomidorów lub koncentratu). Pomidory muszą być na pierwszym miejscu składu i powinno ich być jak najwięcej. Jeśli mamy na przykład 78% pomidorów, oznacza  to, że na 1 kg sosu zużyto 2 kg pomidorów. Natomiast dwudziestoprocentowa zawartość pomidorów to inaczej 0,5 kg pomidorów na 1 kg sosu. Uważajmy na ketchupy, które w składzie mają głównie wodę. Są one znacznie tańsze w produkcji, ale nie mają jakichkolwiek składników odżywczych. Znajdziemy w nich za to skrobię modyfikowaną i sporo konserwantów, w tym benzoesan sodu, który wraz z witaminą C zawartą w pomidorach tworzy rakotwórczy benzen. Pamiętajmy, że ketchup nie powinien mieć żadnych konserwantów, ponieważ w celu jego utrwalenia wystarczy nam tylko pasteryzacja.

Co jeszcze znajdziemy w ketchupie? Oprócz pomidorów podstawowymi składnikami są również cukier i ocet. Nie należą one do najzdrowszych, ale bez tego nie uzyskamy odpowiedniego smaku. Ketchupu z octem nie powinny jeść małe dzieci. Jeśli chcemy znaleźć ketchup z małą ilości octu, to szukajmy takiego, który ma ocet na końcu składu. W sklepach znajdziemy również ketchupy bez octu (ale trzeba będzie się sporo naszukać, bo są rzadko spotykane). Jeśli chodzi o cukier, to wybierajmy taki ketchup, w którym cukier jest dalej niż na 2 miejscu składu.

Ze swojej strony poleciłabym dwa ketchupy, które mają w miarę wysoką zawartość pomidorów i nie zawierają zbędnych dodatków. Są nimi Ketchup dla dzieci PUDLISZKI (składniki podstawowe: pomidory (184g w 100g ketchupu), cukier, ocet, sól; składniki dodatkowe: aromaty naturalne) i Ketchup HEINZ (składniki podstawowe: pomidory (132g w 100g produktu), cukier, ocet, sól, ekstrakty przypraw i ziół; składniki dodatkowe: brak)


Jednak najlepiej zrobić ketchup w domu! Więc już dziś zapraszam Was na kolejny post, w którym zdradzę swoją recepturę na najlepszy domowy ketchup pod słońcem! :)

W artykule wykorzystałam informacje pochodzące z programu "Wiem, co jem".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz